Pytanie:
Czy mógłby kiedykolwiek istnieć samolot w pełni zasilany energią słoneczną, zdolny do lotów transatlantyckich?
anonymous
2016-11-24 17:17:39 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Czy nowy lub zmodyfikowany istniejący samolot pasażerski, np. Boeing 737, może być w pełni zasilany energią słoneczną i odbywać normalne rejsy samolotami napędzanymi paliwem lotniczym?

Najbardziej prawdopodobnym sposobem osiągnięcia tego celu byłaby duża naziemna fabryka paliwa słonecznego na paliwo odrzutowe, wykorzystująca jeden z kilku procesów chemicznych.
Zdefiniuj „zasilany energią słoneczną”; ropa pochodzi od dinozaurów (i in.), które stały się tak duże i przerażające, jedząc inne dinozaury, które zjadały rośliny, które zjadały fotony słoneczne.
[Czy sterowce są dozwolone] (http://www.sciencealert.com/this-gigantic-chinese-airship-flies-on-solar-power-for-up-to-six-months-at-a-time)?
Aby dać ci wyobrażenie o aktualnej technologii słonecznej: [To jest elektrownia słoneczna o mocy 1 MW] (https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/f/f2/Canal_Top_Solar_Power_Plant.jpg). Potrzebujesz 90 MW, aby latać B747-8, zgodnie z [tą odpowiedzią] (http://aviation.stackexchange.com/questions/19569/how-many-kilowatts-to-get-an-electric-747-8- samolotowy). Musisz wybrać czas odlotu, aby latać tylko w ciągu dnia. Gdyby wydajność ogniwa wynosiła 100%, potrzebowałbyś tylko 1/5 dzisiejszej powierzchni ogniwa. Wciąż duże wyzwanie (promieniowanie słoneczne wynosi około 1 kW / m² w zakresie widzialnym na Ziemi).
@brian Powodzenia w zdobywaniu sterowca do 0,75 Macha.
@brian nie jest tak naciągany, jak się wydaje, lżejszy od powietrza ma kilka zalet, ale pogoda musiałaby być sprzyjająca.
Tak. Masywny układ słoneczny rozszczepiający wodę morską na H2 / O2 w celu zasilania samolotu. Jak powiedział pjc50, potrzebujesz zbyt dużo energii słonecznej na powierzchnię samolotu.
Pamiętaj, że jeśli nie musisz się martwić o [mięsny popsicle] (https://www.youtube.com/watch?v=8Dd_qiuWxPs), możesz porzucić dużo wagi. [NASA] (https://en.wikipedia.org/wiki/Helios_Prototype), [Qinetiq / Airbus] (https://en.wikipedia.org/wiki/Qinetiq_Zephyr) i inni stworzyli „satelity lotnicze”, które wartości wytrzymałościowe w tygodniach lub limity wysokości> 90000 stóp (wyższe niż U-2 i ze * śmigłami *, a nie silnikiem odrzutowym). Wysłanie ich przez Atlantyk wydaje się banalnym zadaniem, denerwujące jest start / lądowanie takich pajęczych struktur.
@NickT Inną irytującą częścią jest to, że pokonanie Atlantyku zajmuje dni lub tygodnie zamiast kilku godzin, a możliwa ładowność jest znikoma. Równie dobrze może po prostu użyć sterowca. `` Satelity powietrzne '' to fajny pomysł na rzeczy, które muszą utrzymywać bardzo małą ilość ciężaru unoszącą się nad danym obszarem przez dłuższy czas, ale nie są tak przydatne, aby przelecieć 200 pasażerów po Ziemi z prędkością 0,75 Macha -0,8.
VoltAir to koncepcja całkowicie elektrycznego samolotu: http://www.nbcnews.com/id/43556583/ns/technology_and_science-luuxe_tech/t/voltair-electric-passenger-jet-future/#.WD6fcvmqqko
„*** O nie! *** Widzę chmury… umrzemy!”
Osiem odpowiedzi:
GdD
2016-11-24 18:15:50 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Krótka odpowiedź: nie

Długa odpowiedź: nie. Spójrz na projekt impulsu słonecznego, jest to jedna z najlepszych technologii słoneczno-elektrycznych, która jest tam w stanie unieść jedną osobę, bardzo powoli. Gdybyś wziął samolot pasażerski, pokrył go najlepszymi dostępnymi ogniwami słonecznymi i podłączył do najlepszych dostępnych silników elektrycznych, prawdopodobnie nie byłby w stanie nawet taksować.

Oto trochę nauki: maksymalna gęstość energii słońca na Ziemi wynosi około 1300 watów / metr do kwadratu. Około 30% jest tracone w atmosferze, więc najlepsze, jakie uzyskasz na powierzchni ziemi, to około 900 W / m2. Na przykład 737 ma 102 metry kwadratowe powierzchni skrzydła, co odpowiada około 90000 watów (90 kW) energii słonecznej uderzającej w skrzydło. Najlepsza konwersja energii słonecznej na energię elektryczną, jaką mamy, to około 10%, więc można uzyskać maksymalnie 9 kW mocy z panelu słonecznego 737. Jak widać z tej odpowiedzi, potrzeba 90 MW (megawatów) mocy, aby wynieść 747 w powietrze, zakładając, że potrzeba około 1/3 lub tego (30 MW lub 30000 kW), aby wprowadzić 737 do powietrze, wtedy ta tablica będzie generować tylko 0,3% potrzebnej energii elektrycznej, a to najlepszy możliwy przypadek w najsilniejszym słońcu. Jeśli jest pochmurno lub w nocy, nie masz szczęścia.

Każde rozwiązanie oparte na aktualnej technologii akumulatorów jest omówione tutaj, a na tym etapie jest bardzo mało.

Teoretycznie nie jest możliwe, aby samolot pasażerski zasilany energią słoneczną był tak dobry jak odrzutowiec pasażerski napędzany odrzutowcem a1, ponieważ energia słoneczna nie jest wystarczająca, nawet jeśli masz 100% konwersji na energię elektryczną. Gdyby technologia akumulatorów stała się o rząd wielkości lepsza do tego stopnia, że ​​jej gęstość energii w porównaniu z paliwami ciekłymi byłaby bardzo dobra, to bardzo daleko, najlepsze baterie, które są obecnie koncepcjami laboratoryjnymi, mają około 1/5 gęstości płynne paliwo. Gdy baterie dotrą na miejsce, energia słoneczna może je naładować na czas lotu. W rzeczywistości jest tak samo możliwe, że energia słoneczna mogłaby zostać wykorzystana do produkcji paliwa ciekłego w sposób odnawialny z CO2 i innych pierwiastków w środowisku. Biopaliwa są zasilane energią słoneczną, ale nie możemy z nimi zrobić większego uszczerbku bez zdejmowania jedzenia z talerzy, a osobiście wolałbym jeść!

Nie zgadzam się z tą odpowiedzią tylko dlatego, że omawia obecną technologię i "najlepszy przypadek" konwersji prądu: kiedy pytanie brzmi: "Czy kiedykolwiek". Powstaje zatem pytanie, czy bardziej „w najlepszym przypadku” 80 kW (przy założeniu większego skrzydła i 80% sprawności) wystarczy dla samolotu w locie rejsowym. Akumulatory (ładowane przez lądowe panele słoneczne) mogą dostarczać energię startową, uzupełnianą w powietrzu energią słoneczną do lotu. Podejrzewam, że odpowiedź nadal brzmi nie, ale nie do końca z powodów, które podajesz
@JonStory nawet w 100% sprawne solary będą miały tylko około 3% mocy potrzebnej do podniesienia B737 w powietrze.
@ratchetfreak Jeśli ponownie przeczytasz mój komentarz, to mówię, że "wyniesieniu 737 w powietrze" mogłyby pomóc baterie, ładowane energią słoneczną na ziemi. Na wysokości przelotowej samolot pasażerski zużywa znacznie mniej energii. I oczywiście nie ma co powiedzieć, że większe skrzydło nie wchodzi w rachubę, ani panele słoneczne w spłaszczonej konstrukcji. Nie twierdzę, że te rzeczy koniecznie wystarczyłyby, po prostu ta odpowiedź dotyczy tylko teraźniejszości
możesz użyć korpusu samolotu, aby umieścić panele, zmienić kształt samolotu, aby uzyskać większą powierzchnię podnoszenia i więcej powierzchni panelu, nieco spowolnić samolot, aby uzyskać mniejszy opór, i użyć górnego ogniwa słonecznego linii, z 44% wydajności zamiast zaledwie 10%
Ciekawie byłoby zobaczyć obliczenia dotyczące tego, jak lekki musiałby być samolot, aby umożliwić lot transatlantycki ze 100 osobami na pokładzie i przy obecnej technologii paneli słonecznych i baterii. Jeśli waga miałaby być ujemna, można śmiało powiedzieć, że jest to _ niemożliwe_. Jeśli jednak waga miałaby być bardzo niska, jest to tylko _ nieprawdopodobne _...
Tylko kilka gnidów. Po pierwsze, najlepsze komercyjne obecnie ogniwa PV mają około 22% wydajności, a nie 10%: https://cleantechnica.com/2015/10/03/most-fficient-commercial-solar-panels-in-usa-to-come- from-solarcity / Nie zmienia jednak wyniku finansowego. Po drugie, teoretyczne ograniczenia nie pozwalają na 90% wydajności. IIRC około 50% to najlepsze, co można zrobić.
@JonStory Przebywanie w powietrzu zużywa mniej energii niż T / O, ale nie 30 razy mniej. Nawet przy 100% sprawności w południe na równiku w lecie, to wciąż nie będzie wystarczające (no cóż, zakładając, że wykluczymy zjawisko „zachodzącego czerwonego olbrzyma”, o którym mowa w komentarzu do innej odpowiedzi ... to może to zrobić .)
@reirab,, jak powiedziałem, zakładam, że to też byłby wniosek, ale nie czuję, że ta odpowiedź wyjaśnia w pełni, nawet bez zbadania, o ile lżejszy / wolniejszy musiałby być samolot, i potencjalnych oszczędności masy dzięki przyszłej technologii słonecznej i akumulatorowej
Zapomnij na chwilę o wzbiciu się w powietrze. (Załóżmy, że mamy antygrawitację lub podobną falę ręczną.) Powinno być całkiem łatwe (w każdym razie, jeśli lubisz aerodynamikę) obliczyć maksymalną prędkość samolotu na podstawie CdA i moc dostępną z ogniw słonecznych. Domyślam się, że będzie to mniej niż 60 mil na godzinę, a nie 600.
Założyłeś, że słoneczny samolot pasażerski będzie miał taki sam stosunek ładunku do powierzchni skrzydła jak 737, podczas gdy wszystkie obecne samoloty słoneczne już wykazały, że zrobiono inaczej. Reszta Twojego posta jest tylko konsekwencją tego błędu.
Założyłem nic. @Agent_L, Odpowiadam na pytanie tak, jak je rozumiem, czyli czy można zasilać duży samolot pasażerski ładunkiem energii słonecznej. Jasne, samolot z gigantycznym skrzydłem, 1/4 pasażerów 737 bez ładunku, ale ze szczoteczkami do zębów, prawdopodobnie mógłby zostać zbudowany, ale wtedy podróż z Londynu do Nowego Jorku zajęłaby 48 godzin zamiast 8, a to nie jest tak naprawdę to. ludzie by chcieli.
@bogl: Myślę, że określenie „podobny do 737” oznacza, że ​​samolot przewoziłby podobną liczbę pasażerów na tej samej odległości w mniej więcej tym samym czasie. To, jak ma kształt, nie ma znaczenia, o ile można w nim zmieścić ludzi.
@jamesqf Rzeczywiście. Nie powiedziałem nic o kształcie, tylko ładowność, prędkość i zasięg.
Peter Kämpf
2016-11-25 02:41:23 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Przykrycie samolotu pasażerskiego o aktualnej konstrukcji ogniwami słonecznymi i podłączenie go do silników elektrycznych, w których obracają się wentylatory, nie będzie działać. Zawsze. Przeczytaj doskonałą odpowiedź @ GdD z powodów.

Ale dzisiejszy samochód nie jest również wózkiem konnym z silnikiem benzynowym. Ewoluował i dostosował się do możliwości. To samo musi się stać z samolotem. Spójrzmy teraz, co jest możliwe. Spojrzenie wstecz na historyczne wydarzenia ma tutaj sens, ponieważ pierwsi pionierzy mieli do dyspozycji również bardzo ciężkie i słabe silniki, a mimo to mogli przekroczyć Atlantyk.

pierwsze przekroczenie Atlantyku zostało zaplanowane przez załogę Zeppelina w 1918 roku, ale niemiecki rząd zakazał im latania. Tak więc brytyjska kopia Zeppelina, R-34, w 1919 roku przekroczyła Atlantyk w obu kierunkach. Miał on 5 silników o mocy 270 KM każdy, co odpowiada 1006,7 kW. Przy długości 196 mi maksymalnej średnicy 24 m powierzchnia dostępna dla ogniw słonecznych wynosiłaby około 3000 m², co zapewniłoby wystarczającą moc, gdybyśmy przyjęli ogniwa słoneczne o sprawności 40% i wyraźne pogoda. Oczywiście zachmurzenie, mniejsza wysokość słońca, a zwłaszcza zapadająca noc, spowodowałyby znacznie niższą moc wyjściową ogniw. Jeśli przyjąć heroiczne założenie, że ogniwa słoneczne ważą tyle, ile można zaoszczędzić w masie dzięki nowoczesnym technikom konstrukcyjnym, statek powietrzny napędzany energią słoneczną, przeprawiający się przez Atlantyk, jest całkiem realistyczny. Ale nie mógł wejść na pokład wielu pasażerów i byłby bardzo powolny.

Teraz do działu cięższego od powietrza. Vickers Vimy, którym Alcock i Whitten-Brown przelecieli przez Atlantyk w tym samym roku, miał obciążenie skrzydeł 40 kg / m². Jeśli użyjemy usztywnionego skrzydła o dużym wydłużeniu i takim samym obciążeniu, możliwy jest bardzo lekki i wydajny samolot. Pokrycie skrzydła wysoce wydajnymi ogniwami słonecznymi daje obciążenie 10 W / kg przy 45% sprawności ogniwa. Jak szybko możemy latać z tą mocą? Załóżmy, że L / D wynosi 30 i 90% sprawności napędu, czyli mamy 270 W mocy napędowej na kg samolotu. Minimalna moc wymagana do lotu to $$ P_ {min} = m \ cdot g \ cdot \ frac {c_D} {c_L} \ cdot \ sqrt {\ frac {2 \ cdot m \ cdot g } {\ rho \ cdot S \ cdot c_L}} $$ i wyrażając to w kategoriach względnych i konkretnych wartościach na poziomie morza: $$ 270 W / kg = 9,80665 \ cdot 30 \ cdot \ sqrt {\ frac {2 \ cdot 9.80665} {1.225 \ cdot 40 \ cdot c_L}} $$ daje współczynnik podnoszenia równy $ c_L $ = 0,475. W rzeczywistości jest to dość niskie i odpowiada prędkości lotu 28,73 m / s lub 55,8 kts, czyli zbliżonej do maksymalnej prędkości Vimy. Pokonanie dystansu lotu między La Guardia i Heathrow ( 2993 mil) zajęłoby 53,6 godziny lub dwa dni i pięć½ godziny.

Gdyby słońce nie zachodziło, słoneczny samolot pasażerski nie być niemożliwe - spójrz na istniejące projekty samolotów słonecznych, które mają podobne specyfikacje. Zakładana wysoka sprawność pozwala nawet przenosić ładunek, ale cała koncepcja działa tylko wtedy, gdy jasno świeci słońce. Aby pokryć ciemne godziny, należy zabrać ze sobą baterie, a następnie poświęcić cały ładunek, aby przenieść baterie.

Moja odpowiedź brzmi: jeśli przelecisz Atlantyk statkiem powietrznym, napęd słoneczny jest możliwy w nie tak odległa przyszłość. Przekroczenie go w samolocie zasilanym energią słoneczną w rozsądnym czasie i statkiem powietrznym wystarczająco wytrzymałym, aby latać również przy niesprzyjającej pogodzie, stanie się możliwe tylko wtedy, gdy będzie można nosić ze sobą super wydajne baterie, aby pokryć zapotrzebowanie na energię w nocy. Obecnie jest to czysta science fiction.

Samoloty mają już bardziej wydajne magazynowanie energii niż baterie: energia potencjalna. Aktualny rekord wytrzymałości szybowca wynosi 56 godzin, co wyraźnie obejmuje noc, kiedy gromadzenie energii jest bardzo ograniczone. Swoją drogą, 2,5 dnia na przekroczenie Atlantyku wciąż bije Queen Mary :)
@Agent_L: Zrób liczby samodzielnie. Nawet wejście na rekord wysokości daje najwyżej kilka godzin. Rekordy wytrzymałości zostały przelane we wznoszącym się powietrzu przed grzbietami górskimi (lub nawet [wydmami] (https://de.wikipedia.org/wiki/Ferdinand_Schulz_ (Segelflieger)), w jednym przypadku)
Co ciekawe, pierwsze samochody w pełni elektryczne - powrót do „starej” sprawdzonej technologii zajął 100 lat.
Loren Pechtel
2016-11-25 17:31:13 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Tak. Zwróć uwagę, że twoje pytanie nie określa, jak często mają się odbywać podróże.

Weź swojego Boeinga 737, umieść na nim jak najwięcej ogniw słonecznych, podłącz je do instalacji, która odprowadza H2O i CO2 atmosfery i zamienia je w paliwo do silników odrzutowych. Kiedy zbiorniki się napełnią, leć gdzieś.

Z liczb w odpowiedzi GdD wynika, że ​​samolot będzie musiał siedzieć latami między lotami.

a co gorsza, nie bierze pod uwagę znacznej masy dodanej do samolotu przez te panele słoneczne, co oznaczałoby, że potrzebujesz jeszcze więcej mocy ...
@jwenting, chociaż znaczna część tej wagi byłaby zrekompensowana brakiem paliwa i pomp / powiązanych systemów
Nadal masz rację, Loren. Pozostaw ogniwa słoneczne na ziemi i zsyntetyzuj paliwo do silników odrzutowych. (patrz http://theconversation.com/solar-fuels-how-planes-and-cars-could-be-powered-by-the-sun-41938)
@JonStory, co byłoby więcej niż skompensowane dodatkową masą akumulatorów w porównaniu ze zbiornikami zawierającymi Jet-A
@jwenting ponownie, z ** obecną technologią ** na pewno - ale bez dyskusji na temat innych ograniczeń mocy baterii, nie mamy dowodów na to, że ktoś nie wymyśli znacznie lżejszej, bardziej gęstej baterii lub nośnika energii. Nie chodzi tutaj o to, czy jest to realistyczne w perspektywie krótko- czy średnioterminowej: w PO zapytano, czy jest to możliwe. Oznacza to, że do pewnego stopnia mówimy o fizyce / chemii, a nie o aktualnej technologii. Kilka odpowiedzi całkowicie lub częściowo pokazuje, że moc dostępna ze słońca jest nierealna do startu, ale nic nie udowodniło jeszcze **, że moc baterii jest nierealna.
Przyjąłem pytanie OP jako pytanie, czy możliwe jest wykorzystanie generowania energii słonecznej faktycznie na pokładzie samolotu podczas lotu, ale poza tym założeniem, to jest prawidłowa odpowiedź. Z technicznego punktu widzenia wykorzystujemy już energię słoneczną do latających samolotów. Po prostu ta energia słoneczna została najpierw pochłonięta przez niektóre rośliny lub inne takie formy życia, które później obumarły i zostały przekształcone w ropę pod dużym ciśnieniem przez długi czas, który następnie został wydobyty z ziemi i przetworzony w Jet-A.
@bogl Jeśli zostawisz ogniwa słoneczne i elektrownię paliwową na ziemi, nie będziesz miał możliwości powrotu do domu.
@JonStory, możesz odmawiać nauce wszystkiego, co ci się podoba, ale niektóre rzeczy są po prostu niemożliwe w ramach nauki. Wśród nich są panele słoneczne wystarczająco wydajne, aby to zrobić.
@jwenting Załóż 100% wydajności, nadal nie możesz tego zrobić. Zwykły samolot zużywa więcej energii niż świeci na niego słońce.
@reirab: Przemyślenie swojego punktu widzenia do końca oznacza, że ​​nigdy nie mieliśmy tutaj na Ziemi żadnej ** innej ** formy energii niż słoneczna. Chociaż to prawda, prawdopodobnie nie o to chodziło w tym pytaniu.
@LorenPechtel Wiem, dlatego muszę łamać podstawowe prawa natury, aby to działało ...
@PeterKämpf Zgoda. To był w pewnym sensie mój punkt widzenia (i byłem trochę żartobliwy, jeśli chodzi o zrobienie tego). Mówiłem tylko, że myślę, że OP miał zapytać o wytwarzanie energii słonecznej na pokładzie podczas lotu, a nie używanie energia słoneczna na ziemi do syntetyzowania paliwa, z którym można później latać samolotem, co, choć znacznie bardziej wykonalne, jest faktycznie tym, co już robimy.
@Peter Kämpf: Zgadza się. Poza energią jądrową i geotermalną (o czym można by się spierać - np. Uran z nukleosyntezy w supernowych), cała energia, której używamy, ostatecznie pochodzi ze słońca.
bogl
2016-11-24 19:19:19 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Przy dzisiejszej i jutrzejszej technologii jest to niemożliwe.

Niemniej jednak „ kiedykolwiek ” to bardzo, bardzo długi czas. Nikt nie może z całą pewnością odpowiedzieć „ nie ” na Twoje pytanie!

Chociaż myślę, że twój wniosek jest prawdopodobnie słuszny, ta odpowiedź, tak jak jest obecnie napisana, jest czystą opinią bez dowodów lub uzasadnienia
-1
Obie. Nie dostarczyłeś żadnych dowodów na to, że nie da się tego zrobić przy pomocy dzisiejszej technologii (odpowiedź GdD jest tego dobrym przykładem), ani żadnych dowodów na to, że jest to teoretycznie niemożliwe z jakimkolwiek samolotem pasażerskim o rozsądnych rozmiarach ze względu na ilość energii słonecznej uderzającej w Ziemię. . Bez potwierdzających dowodów / uzasadnienia twoja odpowiedź jest czysta opinia
Kiedy słońce stanie się czerwonym olbrzymem, a oceany zaczną wrzeć, być może intensywność strumienia będzie korzystniejsza dla lotnictwa cywilnego.
@JonStory Wystąpiło nieporozumienie. Chodzi mi o to, że nie ma takich dowodów. Nikt nie może wykluczyć takiej możliwości w dalekiej przyszłości.
@bogl, chyba że postulujesz, że prawa fizyki nie będą miały zastosowania w przyszłości, wiele rzeczy można wykluczyć. Potrzebowałbyś fundamentalnej zmiany w teorii i praktyce fizyki kwantowej, prowadzącej do całkowicie nowego sposobu przekształcania światła słonecznego w energię elektryczną (lub mechaniczną), aby zrealizować scenariusz samolotu zasilanego energią słoneczną, co wydaje się bardzo mało prawdopodobne. oznaczałoby, że wszystko, co wiemy o materii i energii, musiałoby zostać udowodnione jako fałszywe, w tym wszystko, co wiemy, działa.
@jwenting Zmiana fizyki nie pomoże, chyba że zrezygnujesz z oszczędzania energii. Nawet 100% sprawności nie wystarczyłoby do podniesienia samolotu pasażerskiego (tak jak teraz) z energią pochodzącą bezpośrednio z ogniw słonecznych. Niemniej jednak obecna fizyka wcale nie wyklucza możliwości stosowania mocniejszych i lżejszych materiałów, a także drastycznie ulepszonego magazynowania energii. Jeśli za 500 lat ludzie będą nadal w pobliżu, być może skończyło im się paliwo kopalne lub w końcu zdali sobie sprawę, że jest zbyt cenne, aby je spalać. To odwróciłoby wymagania projektowe samolotu do góry nogami. Czy możesz udowodnić, że taki scenariusz jest zły?
randomwhatever
2016-11-26 20:16:23 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To pytanie nie określa, czy panele słoneczne są przymocowane do samolotu, czy nie. Jeśli samolot Boeinga jest ograniczony do własnej powierzchni, powyższe odpowiedzi wystarczą, aby wyjaśnić NIE>

W przeciwnym razie, jeśli panele słoneczne nie są przymocowane do samolotu, TAK. Z mocą lasera. Zobacz tutaj>

https://www.nasa.gov/centers/marshall/news/news/releases/2003/03-180.html

Jesteś pewny? Uzyskanie ponad 5-krotnego natężenia promieniowania słonecznego na samolot z lasera jest bardzo trudne, ponieważ konieczne jest schłodzenie ogniw fotowoltaicznych w samolocie. Zobacz: http://www.rand.org/pubs/technical_reports/TR898.html. Sprawdzałem kilka liczb, a dla czegoś równoważnego obecnemu samolotowi pasażerskiemu chcesz, aby gęstość mocy była co najmniej o jeden rząd wielkości większa. Coś około 100 razy więcej niż energia słoneczna.
h22
2016-11-27 00:34:49 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Większość odpowiedzi zakłada, że ​​energia słoneczna musi być zaangażowana w sam samolot, ale nie ma tam wystarczającej powierzchni. Ale dlaczego?

Do rozłożenia wody na tlen i wodór można użyć ogromnej naziemnej baterii słonecznej. Lub po prostu skorzystaj z energii wodnej - rzeki są zasilane przez Słońce. Istnieją samoloty napędzane wodorem. Do 2020 roku lub mniej więcej można zbudować duży komercyjny samolot wodorowy.

Większość odpowiedzi zakłada, że ​​energia słoneczna musi być zbierana w samolocie, ponieważ jest to wyjątkowa część tego pytania. Zakładając, że panele słoneczne nie znajdują się w samolocie, jest to kwestia pojemności baterii itp., Która jest omawiana w innych miejscach w pytaniach takich jak http://aviation.stackexchange.com/questions/25281/how-does-the-energy-and- waga-wydajność-porównanie-akumulatora-elektrycznego-p /. Możesz również podać link do tego pytania na temat samolotów napędzanych wodorem: http://aviation.stackexchange.com/questions/18809/are-there-any-programs-to-build-a-hydrogen-powered-airplane
Nie widać z pytania.
jwzumwalt
2019-02-27 14:16:46 UTC
view on stackexchange narkive permalink

TAK! da się zrobić.

Mieszkam 10 mil od pierwszego reaktora jądrowego na świecie. To oszałamiająca myśl, aby pamiętać, że Stany Zjednoczone przeszły od odkrycia radioaktywności do bomby atomowej w ciągu zaledwie 40 lat. To, co wydaje się dziś niemożliwe, to mniej niż 20 dolarów w Wall-Mart za 20 lat.

Widzę, gdzie cięższa od powietrza hybrydowa konstrukcja przypominająca sterowiec / latające skrzydło mogłaby spełnić wszystkie wymagania. większa powierzchnia niż konwencjonalny samolot pasażerski. Spodziewam się, że zostanie to zrobione w ciągu najbliższych 50 lat - ale będzie to wymagało myślenia poza obecną konwencją tego, jak powinien wyglądać samolot pasażerski.

enter image description here

Konkurencja z niekrytycznymi ładunkami towarowymi lub rynkiem B737 krótkodystansowych (głównie poniżej 500-600 mil.

enter image description here

Gottingen duża ilość płat o małej prędkości

enter image description here

Koncepcja Boeinga

Jordan Womacks
2019-02-27 13:02:58 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Powiedziałbym tak, ale nie byłby to typ, w którym panele słoneczne bezpośrednio zasilają wentylatory. Wymagałoby to całego stosu najlepszych i najlżejszych akumulatorów, a cały samolot musiałby być przykryty patykiem na panelach, co w najlepszym przypadku zmniejszyłoby szybkość rozładowywania się akumulatorów. Maksymalna prędkość może wynosić tylko 400 km / h, biorąc pod uwagę, że używałbyś po prostu wentylatorów kanałowych, a nie silników turboodrzutowych, ale nadal byłoby fajnie. Jeśli oznacza to duży spadek spalania paliw kopalnych, osobiście byłbym zadowolony, gdyby loty trwały dwa razy dłużej.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...