Zastanów się przez chwilę, co musiałoby się wydarzyć, żebyś wypadł. Musiałoby to nastąpić albo przez grawitację, albo przez bezwładność.
Pewne ogólne uproszczenie (i pamiętaj, że nie jestem pilotem, nie mówiąc już o pilotem helikoptera - tylko kilka podstawowych fizyka):
Grawitacja. Helikopter przechyliłby się pod znacznym kątem, a jednocześnie nie miał wystarczającej siły dośrodkowej (która wciska cię w twoje miejsce przez bezwładność, jak podczas "normalnego" banku). Na przykład, jeśli pilot zmusi helikopter do wejścia do banku, a następnie wyzeruje kolektyw. Jednak ta sama grawitacja będzie działała również na helikopter ... niewygodne warunki przy niskiej grawitacji, tak, i prawdopodobnie chciałbyś coś złapać, ale nie wyrywasz się od razu z siedzenia.
Bezwładność. Helikopter musiałby wykonać nagły boczny ruch, więc zostałeś wytrącony z siedzenia. Jednak, jak już inni zauważyli, helikopter nie ma sposobu na wywołanie nagłych ruchów bocznych o takiej wielkości. Więc nie ma kości.
Kiedy zaczniemy rozważać siły zewnętrzne - turbulencje, silne wiatry, podmuchy pocisków wystrzelonych w ciebie - prawdopodobnie miałeś dość rozsądku, by się zapiąć.
Wiele filmów, które oglądałeś, przedstawiało helikoptery operujące w Wietnamie, Iraku, Afganistanie, Somalii ... widzisz tutaj wzór? To są gorące klimaty, o których mówimy. Biorąc więc pod uwagę, że zwykła przejażdżka helikopterem raczej nie wyrzuci cię za drzwi, dlaczego ludzie nie mieliby cieszyć się odrobiną wiatru? ;-)