Pytanie:
Co się stanie, jeśli w radiu używany jest język inny niż angielski?
vasin1987
2015-11-18 09:44:02 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W wielu krajach nieanglojęzycznych komunikacja z ATC może odbywać się w języku angielskim lub w języku ojczystym. Znanymi przykładami są Chiny, Rosja, Francja i być może Niemcy.

Kiedy pilot, który nie mówi w języku ojczystym, słyszy taką komunikację, co ma zrobić? Po prostu usiądź wygodnie, nie mając pojęcia, co się dzieje?

Zawsze się zastanawiałem, czy zmuszanie wszystkich osób związanych z lotnictwem do nauki sztucznego lingua franca (np. Esperanto) pomogłoby w podniesieniu świadomości sytuacyjnej.
Lożban byłby do tego idealnym językiem.
Niemcy? Czy doświadczyłeś tego, czy jest to tylko założenie („prawdopodobnie”) oparte na tym, że niemiecki znalazł się w pierwszej dziesiątce najczęściej używanych języków na świecie?
Słyszałem, że w przeszłości w Niemczech używano niemieckiego. Czytałem też, że nie ma już zastosowania. Stąd „prawdopodobnie”.
Nie mogę pomóc, ale muszę dodać ten link. Poproś Singapurczyka o pomoc w tłumaczeniu https://www.youtube.com/watch?v=3EjqHxLtwSQ. Bez obrazy dla żadnej narodowości. Bądź dumny ze swojej tożsamości !!
@orique,, jeśli chodzi o używanie sztucznego lingua franca, jest teraz więcej klingońskich użytkowników niż esperanto. użyjmy tego zamiast tego.
@AndyDingfelder Nie mówię o liczbie mówców; raczej o neutralności (czyli nie faworyzowaniu ludzi z pewnych narodów) i łatwości jej uczenia się.
@vasin1987: Jestem prawie pewien, że większość Niemców mówi po niemiecku ...
Sześć odpowiedzi:
Terry
2015-11-18 10:34:04 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W latach 90. latałem do krajów na wszystkich kontynentach z wyjątkiem Antarktydy. Jako Amerykanin, mówiący po angielsku, latający samolotami zarejestrowanymi w USA, nigdy nie skarżyłem się, że kontroler miał problem ze zrozumieniem mnie i zawsze zwracali się do mnie po angielsku. Czasami jednak miałbym problemy ze zrozumieniem akcentu kontrolera i musiałbym poprosić go o powtórzenie instrukcji.

Jak wspomniałeś, w niektórych krajach kontrolerzy będą zwracać się do pilotów z tego kraju w ich ojczystym języku. . Osobiście zawsze czułem, że w pewnym stopniu zagrażało to płynnemu funkcjonowaniu systemu, ponieważ zaprzeczało temu całościowy obraz tego, co dzieje się z pilotami, którzy nie mówili w tym języku. Na przykład, jeśli dwa samoloty poprzedzające Ciebie są z jakiegoś powodu przekierowywane, ale nie możesz zrozumieć, co im przekazano (i które prawdopodobnie otrzymasz), nie jesteś tak przygotowany na zmianę trasy, gdy dociera do ciebie po angielsku.

Nawet jeśli kontrolerzy rozmawiali z tobą po angielsku, zwykle wymawiali nazwy miejsc i poprawki tak, jak są wymawiane w ojczystym języku. Moje pierwsze loty we Francji były pod tym względem prawdziwym problemem. Francuscy kontrolerzy mówili dobrze i zrozumiale po angielsku, ale francuska wymowa nazw miejsc nie odpowiadała naszej angielskiej interpretacji nazw, które widzieliśmy (i nigdy wcześniej nie widzieliśmy ani nie słyszeliśmy) na mapach IFR (nie było wtedy szklanych kokpitów dla nas). W kilku przypadkach musieliśmy poprosić o przeliterowanie nazw, co nie zapewniło nam popularności. Pewnego razu, kiedy złożyliśmy taką prośbę, na częstotliwości pojawił się inny pilot i powiedział: „On ma na myśli…” i dał nam angielską transliterację tego, co mówił kontroler.

Co ciekawe, najgorszym momentem, w jakim kiedykolwiek zrozumiałem, było zezwolenie od kontrolera nominalnie mówiącego po angielsku. Rozmawialiśmy ze Scottish Control i otrzymaliśmy przekierowanie do Amsterdamu od kontrolera z bardzo wyraźnym akcentem (Glaswegian?). Jedyne, co udało mi się uzyskać, to to, że pod koniec oddał nas pod holenderską kontrolę i częstotliwość. Podszedłem do Holendrów i poprosiłem, aby powtórzyli, jakie jest nasze nowe zezwolenie, i przeprosiłem, wyjaśniając, że nie byłem w stanie zrozumieć kontroli Szkocji. Jego pierwsze słowa brzmiały: „W porządku, my też ich nie rozumiemy”.

Wow, to dało mi nowe spojrzenie na internacjonalizację języka.
Dokładnie takie było moje doświadczenie we Francji i Ameryce Południowej. Na szczęście znam podstawowy hiszpański, więc jestem w stanie znaleźć ich poprawki stosunkowo łatwo, ale we Francji jest to wręcz niemożliwe, a francuscy kontrolerzy będą po prostu powtarzać to w kółko w ten sam sposób, mimo że wiedzą, że brzmi to zupełnie inaczej niż wygląda na mówiącego po angielsku ... Musisz poprosić ich o przeliterowanie, co, jak mówi Terry, denerwuje ich.
Na lotniskach Schiphol, KLM i Transavia pilotom przypisane jest podejście Spijkerboor, a reszta podejście Sierra Papa Yankee. Zawsze lubię myśleć, że zagraniczni piloci wierzą, że Holendrzy mają priorytetowe podejście, podczas gdy oni są oczywiście tacy sami.
Przynajmniej ATC mówi „dobrym i zrozumiałym angielskim”. Nie jestem pewien, czy ojczysty anglojęzyczny (powiedzmy w Teksasie) postarałby się to zrobić, gdyby nie poproszono go o powolniejsze powtarzanie przez obcego.
Na międzynarodowych konferencjach naukowych, gdzie lingua franca jest język angielski, znalazłem coś podobnego. Rodzimi użytkownicy języka angielskiego są często trudniejsi do zrozumienia ze względu na ich większe słownictwo i zbiór idiomów. Jest to spotęgowane przez ich mówienie z pewnym regionalnym akcentem, co może sprawić, że ich mowa będzie prawie niezrozumiała.
Nie martw się, my, Brytyjczycy, też nie możemy zrozumieć mieszkańców Glasgow ....
Kiedyś nie pilotowałem, nie mogłem zrozumieć, jak ktoś wymawia jakąś literę alfabetu (wymawiali „h” jak „hatch”). W połączeniu z potrzebą czasami przeliterowania, możemy zobaczyć, jak alfabet fonetyczny ma kluczowe znaczenie dla niezawodnej komunikacji radiowej („hotel” byłby o wiele wyraźniejszy).
Inna podobna anegdota, jaką słyszałem, dotyczy Izraela, kontrolerzy i piloci mogą mówić po hebrajsku do momentu, gdy na częstotliwości pojawia się osoba mówiąca po angielsku, po czym wszyscy płynnie przechodzą na angielski. Nie mogę osobiście potwierdzić tej historii, ale wydaje się rozsądna.
casey
2015-11-18 10:22:01 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jest to znacznie częstsze zjawisko niż tylko wymienione kraje. Na przykład w Meksyku komunikacja ATC z meksykańskimi przewoźnikami odbywa się w całości w języku hiszpańskim, a wielu kontrolerów ma grube akcenty.

Na szczęście frazeologia ATC jest ustandaryzowana i ograniczona w słownictwie, więc nie jest zbyt trudno uzyskać podstawowe pojęcie o tym, co się dzieje. Jeśli zauważysz słowa „w lewo”, „w prawo”, „wznoszenie”, „zniżanie” i liczby, będziesz mieć dobre pojęcie o tym, co robią inne samoloty wokół ciebie. Konsekwencją tego jest to, że kontrolerzy często radzą sobie w ten sam sposób po angielsku. Kiedyś próbowałem zgłosić, że balon bez uwięzi unosił się w pobliżu naszej pozycji i wyjście poza scenariusz utrudniało komunikację. W końcu pilot AeroMexico przetłumaczył to, co mówiliśmy do kontrolera po hiszpańsku.

Jedną rzeczą, której nie chcesz się zająć, jest podjęcie decyzji, kiedy już nauczysz się słów „cześć”, „dzień dobry”, itp., to użycie tych podczas pierwszego połączenia z zagranicznym ATC. Powiedzenie „Buenos dias Monterrey, jetlink treinta treinta-dos nivel do veulo tres siete cero” może zabrzmieć miło, ale gdy kontroler odpowie po hiszpańsku, obróci się przeciwko tobie. Jest to podwójnie prawdziwe w Kanadzie, gdzie kontrolerzy (szczególnie w Quebecu) z przyjemnością obsługują cię po francusku.

Oczywiście kontrolerzy (gdziekolwiek) również narzekają, że piloci nie są w stanie mówić zbyt dobrze po angielsku, kiedy muszą zejść ze scenariusza (np. Poprosić o prędkość wznoszenia lub coś w tym rodzaju).
Lnafziger
2015-11-18 09:59:55 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zasadniczo tak. Jest to również powszechne w większości krajów hiszpańskojęzycznych, w których latałem, a które znajdują się w obu Amerykach, a francuski jest używany głównie we Francji.

W każdym z tych miejsc bardzo często słyszy się ATC mówi do wielu (większości) pilotów w ich ojczystym języku, a po angielsku mówi tylko z kimś, kto go nie zna. (Czasami z bardzo mocnym i trudnym do rozszyfrowania akcentem.)

Wolę móc wszystko usłyszeć (czasami można złapać rzeczy, których inaczej by nie było), ale tak to po prostu działa.

Vladimir F
2015-11-18 14:42:40 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Kontroler ruchu powtórzy Ci wszystko, co uzna za konieczne, abyś wiedział. Wszystkie transmisje „do wszystkich stacji” będą również odbywały się w języku angielskim. Prywatni piloci mogą nawet nie posiadać certyfikatu lotniczego angielskiego (w naszym kraju jest to opcjonalny kurs dodatkowy), a mimo to chcą móc latać.

Jeśli sam jesteś pilotem małego samolotu, może się nawet zdarzyć, że stacja AFIS lub RADIO na lokalnym lotnisku nie ma certyfikatu z języka angielskiego i nie będzie mogła udzielać porad Angielski.

Dlaczego jest to wiki społeczności, nie mam pojęcia.
Wygląda na to, że podczas publikowania odpowiedzi zaznaczyłeś pole „wiki społeczności”.
Wygląda na to, że wysyłałem odpowiedź z telefonu komórkowego.
eduardoguilherme
2015-11-18 22:25:11 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W Brazylii ATCos porozumiewają się w swoim języku ojczystym (portugalskim) lub w języku angielskim. Jeśli nie mówisz po angielsku, nie zaleca się przekraczania własnych granic.

TheKLF99
2015-11-22 14:27:02 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie latam, ale myślę, że to to samo, co programowanie na komputerze. Piloci prawdopodobnie nauczą się zestawu poleceń, które wyda im ATC, te polecenia będą standardem ustawionym na całym świecie, więc niekoniecznie będzie to „angielski” używany w radiu, a raczej międzynarodowy język kodowy.

Kiedy robiłem radio amatorskie, mieliśmy różne Q-kody i kody numeryczne, takie jak 73, 88, QTH, QRZ - wszystko to znaczyło to samo bez względu na to, z jakiego kraju pochodzisz i w ten sposób mogliśmy ze sobą rozmawiać niezależnie języka i był to własny język znany głównie społeczności krótkofalowców. Przypuszczam, że piloci mają to samo - na przykład w krótkofalówce oznaczałoby to

1: QTH? 2: QTH Berlin ”

1: Gdzie jesteś? 2: Jestem w Berlinie

Nie wiem, czy piloci używają kodów Q, ale myślę, że muszą mieć coś podobnego do tego

Były też inne rzeczy, które używały tych kodów radiowych - na przykład usługa komunikatora ICQ została nazwana, ponieważ kod wywołujący odpowiedź przez radio to CQ („Seek You”) kogoś - „CQ, CQ, to jest GW0AAA / MM wzywający CQ "oznacza, że ​​ktoś ze znakiem wywoławczym G0AAA jest w Walii na jakimś statku i woła każdego, kto może być zainteresowany rozmową (również znak wywoławczy daje dodatkowe informacje o osobie, z którą rozmawiasz - zakładam, że piloci mają podobne rzeczy znak wywoławczy rozpoczynający się od G lub M wskazuje, że osoba, z którą masz licencję krótkofalową pochodzi z Wielkiej Brytanii, druga litera służy do wskazania, z której części Wielkiej Brytanii osoba dzwoni - Anglia nie ma drugiej litery, ale Walia ma W, Szkocja to M, NI to I, IoM (D), Guernsey (U) i Jersey (J) są również uwzględnione, mimo że technicznie są oddzielone od Wielkiej Brytanii z ich własny rząd), a końcówka mówi jeszcze więcej informacji - na przykład / M = osoba jest mobilna, / T znajduje się w tymczasowej lokalizacji, / MM jest mobilna na morzu itp. - ale przy tych wszystkich dodatkowych informacjach tak naprawdę nie musisz znać angielskiego, aby z grubsza ustalić, gdzie ta osoba się znajduje.

I wreszcie przy nowoczesnych usługach tłumaczeniowych i systemach komputerowych zgaduję również, że wszystko, co przechodzi teraz przez radio w samolocie, prawdopodobnie byłoby również przesłane na ekran na desce rozdzielczej, który ma możliwość tłumaczenia - tylko zgaduję, ale nie rozumiem, dlaczego nie jest to wbudowane w samoloty (jest w Microsoft Flight Sim i ma to być „As Real As It Gets!” - chociaż słyszałem, że XPlane jest znacznie bardziej realne!) - i nie t musi być bardzo dużym słownikiem słów do tłumaczenia, ponieważ byłaby tylko wybrana liczba wyrażeń, których potrzebujesz, tak naprawdę nie zamierzasz tam siedzieć i prowadzić pełnej rozmowy z ATC, czy ty - zarówno oni, jak i ty chcą, aby komunikacja była krótka i rzeczowa, ponieważ inni ludzie również muszą używać komunikacji radiowej.

To tylko domysły, ale odpowiedzi od kilku doświadczonych gości powyżej, którzy latają lub kontrolują (nie ja), wyjaśniają to lepiej. Piloci używają gotowych fraz, ale jest to normalna mowa, czy to po angielsku, czy w innym języku. W lotnictwie istnieją kody Q (QNH, QFE, QDM), ale ich użycie jest ograniczone, nie można sterować samolotami tylko przy ich użyciu. Wreszcie radio to tylko radio, mówisz do mikrofonu i słuchasz przez słuchawki. Nie ma magicznego tłumaczenia czegoś na desce rozdzielczej. Zwłaszcza w małych samolotach. Lotnictwo to NIE tylko duży regularny ruch pasażerski. Skąd tyle domysłów?
Spędziłem 18 lat pracując nad rozwojem oprogramowania w Fortran, Cobol, PL-I, C i wielu językach asemblera zależnych od komputera. Potem zmieniłem karierę i latałem samolotami od lekkich jednosilnikowych do 747. Na podstawie tego doświadczenia mogę Państwa zapewnić, że komunikacja pomiędzy pilotami a kontrolerami nie jest równoznaczna z programowaniem komputerowym. Często konieczne są negocjacje i dopracowany język. Czasami dostosowujesz prośbę do takich rzeczy, jak napięcie w głosie mówiącego lub szybkość, z jaką mówi. Do tych rzeczy potrzebujesz języka mówionego, przynajmniej na razie.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...