Maski są połączone za pomocą smyczy z generatorem chemicznego tlenu. Pociągnięcie maski pociąga za linkę, która wyciąga szpilkę z generatora i uruchamia reakcję. Zwykle trwają od około 10 do 20 minut, więcej niż wystarczająco czasu, aby zejść na wysokość 10000 stóp, gdzie dodatkowy tlen nie jest wymagany.
Nie ma potrzeby zajmowania% czasu lotu, ponieważ załoga zejdzie do bezpieczną wysokość, a następnie skieruj się na najbliższe odpowiednie pole. Dlatego jedynym wymaganiem jest, aby trwać podczas (awaryjnego) zniżania.
Nie można „ponownie zwiększyć ciśnienia”, ponieważ wysokość w kabinie będzie taka sama jak wysokość zewnętrzna. Jedyne, co można zrobić, to zwiększyć ciśnienie parcjalne tlenu poprzez zejście w dół.
Warto wspomnieć, że każda załoga lotnicza ma swoje własne, izolowane źródło z butli, które wystarcza na znacznie dłużej. Ma to na celu umożliwienie im dalszego lotu, jeśli w kokpicie znajdują się opary. Personel pokładowy często ma swoje własne, mniejsze, przenośne butelki, dzięki czemu może swobodnie poruszać się po kabinie, pomagając w „samozaładowczym ładunku”.
Wiele razy rano przychodziłem do pracy czując się trochę „zepsuty” i przez kilka minut wpadałem do kokpitu na 100% tlenu. Działa cuda - i nie martw się, są doładowane do pełna w ramach usługi przed lotem.